Wreszcie mogłąm się wyspać :) . Ale dzisiaj świętuję , ponieważ mój tato wrócił do domu z pracy . Miesiąc go nie wiziałam . A więc to tyle . Idę , bo siostra przyjechała i muszę pilnować siostrzeńca .
A i jeszcze pozdrowienia dla Kasi I Wojtka ( obiecałąm im , że wspomnę i proszę ) :) .
Na koniec posta piesio .
Natuś :) wczoraj fajnie było...trochę pamiętam;) Ty jesteś Moją wybawczynią ;)! Dla Marcelka mam fajne butki ;D baw się baw ciociu klociu;p!Dziękuję za pamięć...Pozdrowienia dla całej rodzinki :D
OdpowiedzUsuń